Czy ostrzenie dłut do linorytu może być proste? Czy możliwe jest naostrzenie niewielkich profilowych rylców szybko i sprawnie, bez zagłębiania się w wiele skomplikowanych opracowań i bez zwracania uwagi na dziesiątki szczegółów? No i czy można to zrobić już za pierwszym razem, tak, aby nie tracić czasu i móc jak najszybciej wrócić do tego, do czego dłuto zostało stworzone? Jeśli chcesz poznać nasz sposób na łatwe ostrzenie dłut do linorytu, to ten artykuł jest właśnie dla ciebie!
Data publikacji: 3 marca 2023
Dla kogo napisałam ten artykuł?
Nie będę Cię oszukiwać, ostrzenie to nie bułka z masłem. Jak w każdej dziedzinie, troszkę wiedzy należy przyswoić i jakiś wysiłek w to włożyć. Ważne jednak, aby nakład pracy nie przewyższył korzyści i aby na satysfakcjonujące efekty nie trzeba było zbyt długo czekać!
Ten krótki przewodnik kieruję do osób zupełnie „zielonych” w temacie ostrzenia, dlatego przybierze on specyficzną formę. Profesjonalistów odsyłam do innych bardziej zaawansowanych poradników na ten temat, które również można znaleźć na tym blogu. Tutaj zatem proszę nie wytykać mi uproszczeń, skrótów myślowych, pomijania istotnych szczegółów, gdyż ta istota może być pojęciem względnym. Jeszcze raz podkreślam, że ta przestrzeń jest zarezerwowana wyłącznie dla osób początkujących.
Dlaczego należy ostrzyć narzędzia?
Są dwie znaczące korzyści z posługiwania się ostrymi narzędziami: większe bezpieczeństwo dla nas i lepsze efekty dla naszej pracy.
Przyjrzyjmy się zatem tej pierwszej. Spróbujmy przypomnieć sobie sytuację, w której skaleczyliśmy się w swoim życiu np. w kuchni podczas krojenia. A teraz zastanówmy się, czy nóż był wtedy ostry, czy raczej tępy? Moja prywatna odpowiedź jest jednoznaczna – tępy. Wiem, bo zawsze wtedy jestem na siebie wściekła, że nie sięgam po osełkę wystarczająco często. Do dziś pamiętam, kiedy kroiłam arbuza niezbyt ostrym nożem i siła, z jaką napierałam na twardą skórkę spowodowała, że nóż się omsknął. Ojjjj… długo bolało! Oczywiście skłamałabym, twierdząc, że nie zdarzało mi się skaleczyć ostrymi narzędziami. Takie sytuacje miały miejsce, jednak wtedy wynikało to raczej z nieuwagi i pośpiechu, a rana i tak goiła się szybko i bez komplikacji. Trudno jest podważyć fakt, że im mniej siły używamy do obsługi narzędzia wyposażonego w ostrze, tym dla nas bezpieczniej. Dlatego właśnie ostrość nam pomaga.
Drugi aspekt dotyczy efektów pracy. Jeśli jesteś osobą staranną, cenisz precyzję, czy oczekujesz po prostu doskonałych rezultatów, ostre narzędzia są niezbędne. Jeśli dodatkowo masz ochotę na spokojną relaksującą pracę, gdzie lekko popychane dłuto wręcz płynie po materiale, idealnie rozcina kolejne warstwy linoleum (lub włókna drewna), a wycięte linie są idealnie takie, jak sobie wymarzyłeś, to znak, że potrzebujesz narzędzi dobrze naostrzonych!
O kolejnej korzyści w postaci błogiej rozkoszy płynącej z pracy dobrym i ostrym narzędziem nie będę się rozpisywała, bo to chyba wystarczająco oczywiste. Warto jednak zaznaczyć, że przyjemność, wygoda i ergonomia to nie są puste słowa, gdyż od nich właśnie zależy, czy coś sprawia nam frajdę, czy wręcz przeciwnie.
Kiedy dłuto do linorytu (i nie tylko) jest tępe?
Aby wytłumaczyć, jak wygląda idealne ostrze, posłużę się rysunkiem, który rozjaśnił mi tę kwestię raz na zawsze, zatem czas go posłać dalej w świat!
Ostrość oznacza, że dwie ścianki narzędzia zbiegają się pod pewnym kątem, tworząc idealnie prostą krawędź.
Jeśli zatem spojrzymy na tępe ostrze, to zauważymy, że ścianki nie zbiegają się w jednym punkcie, a zamiast prostej linii, naszym oczom ukaże się cudna górska grań (jak to ma w zwyczaju określać mój znajomy góral).
Musimy zatem z każdej strony ostrza usunąć=zeszlifować jak najcieńszą warstwę stali, aby ponownie obie płaszczyzny spotkały się, tworząc równy ostry brzeg.
Co zrobić, aby jak najrzadziej ostrzyć narzędzia?
Nie spotkałam jeszcze nikogo, kto otwarcie przyznałby, że lubi ostrzenie. Wręcz przeciwnie, większość użytkowników szczerze nienawidzi tego zajęcia, przez co odwleka je w nieskończoność. I tym tkwi błąd! Podstawowa zasada jest taka, że im częściej ostrzymy, tym mniej czasu na tym spędzamy. Jeśli dodamy, że możemy znacząco ułatwić i uprościć sobie ten proces, to może się okazać, że nie taki wilk straszny…
Zatem co konkretnie zrobić, aby ostrzenie nie spędzało nam snu z powiek?
- Zainwestuj w dobre dłuta do linorytu. Dobre dłuta to dobra stal, która utrzymuje długo ostrość.
Poza tym, jeśli kupisz profesjonalne dłuta, będziesz mógł ich używać również do rzeźbienia w drewnie! - Dbaj o swoje dłuta. Obchodź się z nimi delikatnie, uważając na ostrze. To bardzo cienka i delikatna krawędź, dla której musisz być wyjątkowo czuły. Ostrze możesz zabezpieczyć np. korkiem do wina.
- Nie pozwalaj na stępienie ostrza, tylko staraj się utrzymywać fabryczną ostrość, polerując je na kawałku skóry z dodatkiem pasty polerskiej. Jeśli posiadasz dłuta o wyższej jakości, będzie to cudownie proste.
- Do ostrzenia używaj odpowiednich osełek, które zagwarantują Ci długotrwałe efekty. Najlepiej ostrzyć ręcznie, bo wtedy nie przegrzejemy stali, która pod wpływem wysokiej temperatury może się rozhartować i dłuto będzie do wyrzucenia.
Ostrzenie dłut do linorytu – jaką osełkę wybrać?
Wybierając osełki, które mają służyć do ostrzenia dłut do linorytu, powinieneś zwrócić uwagę na kilka czynników:
Kształt dłut
Do rycia w linoleum wykorzystuje się dłuta kształtne typu U i typu V. Dlatego będziesz potrzebował zarówno osełki w formie bloczka, która służy do ostrzenia zewnętrznej krawędzi ostrza, jak również małe kamienie profilowe, którymi ostrzy się dłuto od środka.
Etap ostrzenia
Proces ostrzenia obejmuje trzy etapy:
- ostrzenie zgrubne – kiedy ostrze jest np. wyszczerbione
- ostrzenie właściwe – kiedy ostrze jest tępe, ale ma dobry kształt
- polerowanie – kiedy ostrze całkiem dobrze tnie, ale można je jeszcze bardziej wygładzić
Warto, abyś zaopatrzył się w akcesoria odpowiednie dla każdego z tych etapów, szczególnie jeśli Twoje dłuta mają tendencję do wyszczerbiania się. W przypadku dłut lepszej jakości może okazać się, że etap ostrzenia zgrubnego będziesz mógł pominąć.
Jakość dłut
Narzędzia wykonywane są ze stali o różnym składzie i różnej twardości. Ma to oczywiście odzwierciedlenie w cenie samych narzędzi, ale nie tylko.
Tanie dłuta produkowane są z miękkiej stali, która ma swoje plusy. Dłuta tego typu ostrzy się dość szybko, a jakość osełek nie jest dla nich aż tak istotna. Niestety, jednocześnie stal ta bardzo krótko trzyma ostrość, przez co ostrzyć będziesz często. Jeśli zatem posiadasz takie dłuta, możesz wybrać tańsze osełki niższej jakości.
Dłuta do linorytu wysokiej jakości charakteryzują się twardszą i lepszą stalą. Aby „wyciągnąć” z tego materiału wszystkie jego atuty, należy stosować do ich ostrzenia wysokiej jakości osełki. Dzięki temu po pierwsze łatwiej i szybciej będzie przebiegał proces ostrzenia, ale przede wszystkim efekty ostrzenia będą znacznie lepsze. Dłuta będą cięły wyjątkowo gładko i lekko, a poza tym będą trzymały tę ostrość zdecydowanie dłużej niż tańsze rylce.
Więcej na temat dłut do linorytu przeczytasz w artykule pt. „Jakie dłuta do linorytu wybrać na początek?”
Przykładowy zestaw do ostrzenia dłut do linorytu
Oto jak może wyglądać przykładowy zestaw do ostrzenia tańszych dłut do linorytu:
- Mały kamień w bloku o granulacji 280/700 – do ostrzenia zgrubnego i właściwego
- Mały kamień profilowy o granulacji 1000 – do ostrzenia wewnętrznej strony dłut
- Skóra + pasta polerska – do wygładzania ostrza i utrzymywania ostrości
- Kratka do regeneracji kamienia w bloku – do wyrównywania powierzchni kamienia
- Podkładka antypoślizgowa do kamieni w blokach – do unieruchomienia osełek podczas ostrzenia
Zestaw do ostrzenia dłut* do linorytu Basic
Wybierając ten zestaw, otrzymujesz:
– wszystkie powyższe akcesoria
– niezbędną wiedzę dot. ostrzenia dłut do linorytu
– szczegółową drukowaną instrukcję obrazkową
– dostęp do dedykowanego filmu instruktażowego
– wskazówki jak dbać o osełki i skórę
Wybierz ten zestaw i nie martw się o NIC więcej!
*Polecany do ostrzenia dłut o nieokreślonej jakości i twardości stali, dostępnych w sklepach plastycznych
Oto jak może wyglądać przykładowy zestaw do ostrzenia wysokiej jakości dłut do linorytu:
- Osełka diamentowa Coarse – do ostrzenia zgrubnego
- Osełka diamentowa Fine – do ostrzenia właściwego
- Mały kamień profilowy o granulacji 4000 – do ostrzenia wewnętrznej strony dłut
- Skóra + pasta polerska – do wygładzania ostrza i utrzymywania ostrości
- Podkładka antypoślizgowa do kamieni w blokach – do unieruchomienia osełek podczas ostrzenia
Zestaw do ostrzenia dłut* do linorytu Profi
Wybierając ten zestaw, otrzymujesz:
– wszystkie powyższe akcesoria
– niezbędną wiedzę dot. ostrzenia dłut do linorytu
– szczegółową drukowaną instrukcję obrazkową
– dostęp do dedykowanego filmu instruktażowego
– wskazówki jak dbać o osełki i skórę
Wybierz ten zestaw i nie martw się o NIC więcej!
*Polecany do ostrzenia dłut o twardości stali powyżej 58 HRc, np. marki Pfeil, Narex, Kirschen
Ostrzenie dłut do linorytu w kilku prostych krokach
Zanim zaczniesz ostrzyć, zapoznaj się z kilkoma przydatnymi wskazówkami:
- Prezentowany poniżej sposób możesz stosować do wszelkiego rodzaju dłut profilowych (do linorytu, drzeworytu, snycerskich, rzeźbiarskich), niezależnie od rodzaju osełek, które do ostrzenia wybierzesz.
- Pamiętaj, aby przygotować osełki zgodnie z zaleceniami (niektóre mogą wymagać zamoczenia w wodzie, a inne użycia oleju – wszystko zależy od tego, jakie kamienie posiadasz).
- Osełki, których użyjesz, powinny być zregenerowane, to znaczy ich powierzchnia powinna być pozbawiona wgłębień po poprzednim ostrzeniu. Służy do tego m.in. kratka do regeneracji.
- Możesz używać osełki dwustronnej (z granulacją grubszą i drobniejszą) lub dwóch oddzielnych kamieni o różnych granulacjach.
- Podczas ostrzenia na osełce w formie bloczka „wędruj” dłutem po całej powierzchni kamienia, aby nie wyżłobić go tylko w jednym miejscu.
- Kąt 25° jest kątem uniwersalnym i właśnie pod takim kątem dłuta są najczęściej ostrzone fabrycznie. Jednak Twoje dłuto może mieć troszkę inny kąt. Nie przejmuj się zatem tym, aby kąt był dokładnie równy 25°, raczej skup się na utrzymywaniu wybranego kąta na każdym z etapów ostrzenia.
- Każdy z poniższych kroków powtórz min. 10 razy.
Ostrzenie dłut do linorytu, przekrój „U”
„U”-1
Jeśli Twoje dłuto jest zniszczone (np. wyszczerbione), ustaw je pionowo i przesuwaj po gruboziarnistym kamieniu w przód i w tył. W ten sposób wyrównasz krawędź.
Jeśli Twoje dłuto jest tylko tępe, przejdź od razu do kolejnego kroku i rozpocznij od osełki drobnoziarnistej.
„U”-2
Pochyl dłuto pod kątem ok. 25° i przesuwaj ostrze z prawej na lewą stronę, kołysząc je jednocześnie na boki.
A teraz powtórz ten krok na kamieniu drobnoziarnistym.
„U”-3
Czas wyprowadzić wewnętrzną stronę ostrza. Do tego celu służy osełka multiform. Odwróć dłuto, oprzyj ostrze o krawędź i przesuwaj je w tył.
„U”-4
A teraz weź skórę, natrzyj ją pastą polerską. Ustaw ponownie dłuto pod kątem 25°. Przesuwaj dłuto wielokrotnie w tył, za każdym razem zmieniając lekko miejsce styku ostrza i skóry (obracając minimalnie dłoń w nadgarstku).
„U”-5
Możesz teraz wypolerować wewnętrzną stronę dłuta. Użyj do tego krawędzi skóry. Wykonuj ruchy jak w przypadku kamienia multiform.
Ostrzenie dłut do linorytu, przekrój „V”
„V”-1
Jeśli Twoje dłuto jest zniszczone (np. wyszczerbione), ustaw je pionowo i przesuwaj po gruboziarnistym kamieniu w przód i w tył. W ten sposób wyrównasz krawędź.
„V”-2
Następnie pochyl jedną ze ścianek pod kątem ok. 25° i przesuwaj ostrze w przód i w tył. Powtórz dla drugiej ścianki.
„V”-3
Wierzchołek ostrza potraktuj jak niewielkie dłuto o przekroju „U” (pochyl dłuto pod kątem ok. 25° i przesuwaj ostrze z prawej na lewą stronę, kołysząc je jednocześnie na boki).
Powtórz dwa poprzednie kroki na osełce drobnoziarnistej.
„V”-4
Czas wyprowadzić wewnętrzną stronę ostrza. Do tego celu służy osełka multiform. Odwróć dłuto, oprzyj ostrze o krawędź i przesuwaj je w tył.
„V”-5
A teraz weź skórę, natrzyj ją pastą polerską. Pochyl jedną ze ścianek pod kątem ok. 25° i przesuwaj ostrze w tył. Powtórz dla drugiej ścianki.
„V”-6
Następnie oprzyj środek dłuta pod kątem ok. 25° i przesuwaj ostrze w tył, za każdym razem zmieniając lekko miejsce styku ostrza i skóry (obracając minimalnie dłoń w nadgarstku).
„V”-7
Możesz teraz wypolerować wewnętrzną stronę dłuta. Użyj do tego krawędzi skóry. Wykonuj ruchy, jak w przypadku kamienia multiform.
Jeśli chcesz, możesz obejrzeć nasz film dot. ostrzenia dłut rzeźbiarskich.
Prezentowana w nim metoda jest zbliżona do tej opisanej powyżej.
A co jeśli nie radzisz sobie z ostrzeniem dłut?
Mam nadzieję, że powyższe wskazówki były pomocne i Twoje dłuta znowu wcinają się w linoleum, jak w masło! Mogło się jednak zdarzyć, że nie poradziłeś sobie z tym tematem, albo nawet nie zabrałeś się za ostrzenie, bo nie masz na to najzwyczajniej ochoty. Rozumiem Cię doskonale, bo ja też nie przepadam za ostrzeniem. Mam jednak dla Ciebie rozwiązanie, które być może Cię zainteresuje: skorzystaj z fachowej pomocy! Przyślij do nas swoje dłuta, a my je profesjonalnie naostrzymy. Wrócą do Ciebie perfekcyjnie ostre, a praca nimi znów będzie bezpieczna i cudownie przyjemna. Szczegóły znajdziesz pod adresem dluta.pl/usluga-ostrzenia
Źródła:
Lee L., The Complete Guide to Sharpening, Taunton Press, 1996
Lie-Nielsen T., Taunton’s Complete Illustrated Guide to Sharpening, Taunton Press, 2014
Agrell I., Carving tool tune-up, Fine Woodworking, XI-XII 1998
© 2023 CILIO Agnieszka Baraniok-Lipińska
Treści dostępne na blogu objęte są ochroną prawa autorskiego, a ich kopiowanie, powielanie, dalsze rozpowszechnianie lub inne korzystanie bez wyraźnej zgody autora jest zakazane i może skutkować odpowiedzialnością cywilną lub karną. W razie zainteresowania licencją na korzystanie z treści napisz na adres blog@dluta.pl
Autorka tekstu:
Agnieszka Baraniok-Lipińska
Od ponad 20 lat prowadzę sklep specjalizujący się w sprzedaży narzędzi do ręcznej pracy w drewnie. Jednak nie tylko sprzedaję te narzędzia, ale przede wszystkim sama ich używam! Choć w swoim warsztacie spędzam długie godziny, gdzie rzeźbię, strugam, szlifuję, wiercę, piłuję, to nadal uważam, że jestem dopiero na początku swojej przygody z drewnem.
Dzięki tej praktyce o narzędziach wiem prawie wszystko, ale przede wszystkim rozumiem potrzeby klientów, szczególnie tych, którzy tak jak ja dopiero się uczą.
Z tematem ostrzenia zaprzyjaźniam się samego początku, najpierw teoretycznie, a od kilku lat również praktycznie. Ze względu na moje zainteresowania rzeźbiarsko-stolarskie, ostrzę zarówno różnego rodzaju dłuta, noże, jak również strugi, czy cykliny.
Bardzo dużą satysfakcję czerpię z uczenia innych, dlatego moje doświadczenie w tej dziedzinie wykorzystuję, tworząc zestawy do ostrzenia, a także prowadząc konsultacje z ostrzenia ręcznego.
Powiązane Wpisy
Nauka linorytu, czyli linoryt dla początkujących
Łatwy, przyjemny i satysfakcjonujący – taki właśnie jest linoryt! Ta prosta technika graficzna może stać [...]
Jakie dłuta do linorytu wybrać na początek?
Zainteresowałeś się właśnie linorytem i chcesz kupić swoje pierwsze dłutka? A może już wycinasz w [...]
Linoryt – sztuka graficzna
Zafascynowane pracami graficzki i ilustratorki Magdaleny Leszczyniak, postanowiłyśmy zgłębić tajemnice linorytu i podzielić się z [...]